Maciej Widomski
ogrody buddy
Nie można wyobrazić sobie czegokolwiek bez przestrzeni, a raczej bez tego co kryje się pod tym pojęciem. Wszystko o czym myślisz, każde Twoje wyobrażenie, każda emocja której doświadczasz, istnieje w pewnej przestrzeni. Każde wydarzenie, każda reakcja, każda sytuacja w której się znajdujesz ma w niej miejsce. Przestrzeń, jest to temat niezwykle obszerny, dlatego dziś krótko przedstawię moją perspektywę patrzenia na to zagadnienie, która mam nadzieję wpłynie na Twój własny sposób postrzegania.
Z mojego punktu widzenia jest ona tym, w czym zawierają się wszelkie formy. Pisząc 'formy', mam na myśli zarówno wszystkie widzialne obiekty, substancje, kształty, kolory, zjawiska atmosferyczne oraz organizmy żywe, jak również to co trudno dostrzec gołym okiem - dźwięki, zapachy, smaki oraz wszelkie siły czy przejawy energii, które odczuwamy i którym podlegamy. Choć zazwyczaj nie zwracamy na to uwagi, to wszędzie gdzie nie spojrzeć przestrzeń 'zajmuje' najwięcej miejsca. W tym kontekście krajobraz jest pewnym wycinkiem przestrzeni - wraz z zawartymi w niej formami - który możemy obserwować z konkretnego miejsca. Przestrzeń stanowi całość, jest niepodzielna, nie istnieją granice, które by ją ograniczały, a które moglibyśmy wskazać jako jej kraniec.
Przestrzeń jest stała, natomiast nieustannym zmianom podlega jej zawartość. Porównaniem, które dobrze to obrazuje jest niebo, na którym co chwila pojawiają się i znikają chmury, zmieniają się warunki pogodowe oraz występują różnego rodzaju zjawiska atmosferyczne - niebo jako 'scena', na której to wszystko się odgrywa pozostaje stałe. Choć jest stała, czyli istnieje w sposób ciągły, to jest również plastyczna, tj. przybiera kształt w zależności od jej wypełnienia - podobnie jak woda, która zawsze przyjmuje kształt naczynia w którym się znajduje.
Skoro zatem wszystkie myśli oraz idee zawierają się w człowieku, a wszyscy ludzie zawierają się w jednej przestrzeni, to czy pojedyncza osoba może mieć dostęp do całej wiedzy oraz pomysłów jakie istnieją na świecie, poprzez samo przebywanie w tym polu? Interesujące pytanie, prawda?
Według wschodnich tradycji żywioł przestrzeni jest piątym elementem, którego zazwyczaj nie dostrzegamy, a w którym zawierają się pozostałe cztery - ogień, woda, powietrze i ziemia. Przestrzeń odpowiada za sferę idei, marzeń, koncepcje duchowe, wizjonerstwo, patrzenie na wszystko z szerszej perspektywy, rozumienie świata i zdarzeń jako pewnej całości. Zbyt wiele tego elementu w naszym życiu prowadzi do poczucia 'oderwania od rzeczywistości', zagubienia się w świecie fantazji umysłu, trudności z 'ogarnianiem' przyziemnych spraw i obowiązków, silne poczucie braku stabilności.
CIEKAWOSTKA: Zastanawiałaś/łeś się kiedyś, dlaczego w miejscach takich jak bary, knajpy, pub'y, etc. ludzie bardzo łatwo zatracają poczucie racjonalności i są skłonni do podejmowania wielu nie do końca przemyślanych decyzji? Przypatrz się jak wyglądają w takich miejscach siedziska, na których ludzie spędzają czas. Są to zazwyczaj wysokie hokery lub taborety, które dosłownie 'odrywają' nas od ziemi, pozbawiając kontaktu z poczuciem stabilności oraz spokojem. Wprowadzana jest pomiędzy nas, a ziemię...przestrzeń. W efekcie wszelkie postanowienia, które mamy przed wyjściem na miasto typu: 'Dziś tylko dwa piwka i do domu, ostatnim razem było za gruuubo, już nigdy, nigdy, nigdy....', rozpływają się gdzieś w przestrzeni.
Korzystne jest zatem umiejętne zwracanie uwagi na przestrzeń, dbanie o nią, ponieważ wówczas tworzymy sobie miejsce, gdzie mogą pojawiać się wspaniałe pomysły, gdzie może gromadzić się obfitość, miejsce, z którego łatwiej ogarniać umysłem całość naszego życia.
Tak jak pisałem na początku jest to dość rozległy temat, dlatego dziś tylko krótki szkic tego zagadnienia. W Feng Shui 'przestrzeń' określana jest jako żywioł metalu, a raczej pewne właściwości kryjące się pod tymi pojęciami są pojmowane w sposób tożsamy.
Jeżeli wpis do Ciebie trafia - napisz do mnie - chętnie wymienię myśli na ten temat.
Maciej Widomski